PIERWSZE ZATRZYMANIA PO NIEDZIELNEJ ZADYMIE
Policja zatrzymała pierwszych sześć osób, które miały brać udział w zajściach w trakcie niedzielnego meczu Lech Poznań - Legia Warszawa.
„Policjanci z Poznania w poniedziałek zatrzymali pierwszych sześciu stadionowych chuliganów. Podczas niedzielnego meczu wtargnęli na boisko i przerwali mecz. Dzisiaj usłyszą zarzuty. Pozostali pseudokibice są identyfikowani i poszukiwani” – napisał na Twitterze rzecznik wielkopolskiej policji, Andrzej Borowiak.
"Zatrzymania miały miejsce w poniedziałek po południu, wszyscy zatrzymani to mężczyźni, mieszkańcy powiatu poznańskiego i ościennych powiatów" – dodał w rozmowie z PAP podkom. Maciej Święcichowski z biura prasowego KWP w Poznaniu.
Wszyscy zatrzymani to mieszkańcy powiatu poznańskiego i ościennych powiatów, mężczyźni w wieku 18–37 lat.
Typowania osób nastąpiły na podstawie policyjnej analizy stadionowego monitoringu. Policja dodaje, że trwa identyfikacja kolejnych pseudokibiców.
Przypomnijmy, że w niedzielny wieczór przy ulicy Bułgarskiej odbywała się ostatnia kolejna ekstraklasy. Lech podejmował Legię. Od dłuższego czasu było wiadomo, że jest to spotkanie podwyższonego ryzyka. W 76 minucie kibice Lecha wrzucili na murawę race. Z trybun dobiegały okrzyki, np. "Dość pośmiewiska, wypier... z boiska". Kibice wbiegli na murawę. Ze względu na zamieszanie mecz został przerwany, zaczęła interweniować policja. W akcji na stadionie brało udział ok 200 policjantów.
Wojewoda zdecydował o zamknięciu stadionu na osiem spotkań.