Wydarzenia

Zdjęcie ilustracyjne/ Źródło: wikipedia.com, fot.: Kabir Bakie

Wydział Leśny oraz Wydział Nauk o Żywności i Żywieniu Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu prowadzą akcję promocyjno-informacyjną "Nie jem palmowego - chronię orangutany". Dotyczy ona ograniczania spożycia produktów zawierających olej palmowy.

Celem akcji jest podniesienie świadomości na temat negatywnego wpływu na nasze zdrowie utwardzonych kwasów tłuszczonych oraz globalnych zmian środowiska, polegających na zastępowaniu lasów tropikalnych przez plantacje palmy oleistej. Chcemy zachęcić konsumentów do świadomego wybierania produktów żywnościowych i zwracania uwagi na zawarty w nich olej palmowy.

W ramach akcji "Nie jem palmowego – chronię orangutany" studenci i pracownicy Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu chcą edukować mieszkańców w zakresie problematyki oleju palmowego i ograniczania spożycia produktów zawierających ten składnik.

Specjaliści podkreślają, że ze względu na rosnącą liczbę ludności tylko olej palmowy ma potencjał do sprostania coraz wyższemu zapotrzebowaniu na żywność i energię. Przekształcanie lasów na plantacje oleju palmowego znacząco obniżają przydatność siedliska dla dużych ssaków, a zwłaszcza tych wrażliwych, skrajnie zagrożonych, jak orangutan, tygrys sumatrzański czy słoń indyjski.

Wg ekspertów, spodziewany jest dalszy wzrost popytu na olej palmowy w perspektywie do 2050 r., co może znacząco ograniczyć występowanie niektórych gatunków zwierząt.

Przeczytaj poprzedni artykuł!

STRAŻNICY MIEJSCY INFORMUJĄ O ZATRUWANIU POWIETRZA POPRZEZ SPALANIE ŚMIECI