NIEUMYŚLNE SPOWODOWANIE ŚMIERCI - PROKURATURA BADA SPRAWĘ ZAGINIONEGO STUDENTA

Poszukiwany Michał Rosiak/ źródło fot.: Facebook/Detektyw Weremczuk & Wspólnicy, Wielkopolska Policja
Trwają poszukiwania Michała Rosiaka, w sprawie pojawiły się kolejne informacje.
Student Politechniki Poznańskiej dwa tygodnie temu w nocy z czwartku na piątek bawił się z kolegami w jednym z klubów na Starym Rynku. Michał sam opuścił lokal i zaginął. Policja otworzyła część jego późniejszej drogi - przeczytacie o tym m.in. tutaj.
Teraz pojawiły się nowe informacje, które podaje m.in. Gazeta Wyborcza czy Onet, który pisał - Policjanci prowadzą czynności pod nadzorem prokuratury, która już w ubiegłym tygodniu wszczęła postępowanie pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci. - Staramy się ustalić, co się stało z Michałem Rosiakiem - mówi Onetowi Michał Smętkowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Według ustaleń GW jeden z kolegów Michała zeznał, że po wyjściu z klubu, gdy wracał do domu, urwał mu się film i niewiele pamięta. Śledczy zlecili badania toksykologiczne jego moczu, by ustalić, czy mógł zostać odurzony. – Na razie nie mamy wyników – przyznaje rzecznik prokuratury Gazecie Wyborczej.
W niedzielę poszukiwać zaginionego będą kontynuowane m.in. przez ochotników z Turka, którzy zbadają okoliczne bunkry.
Przeczytaj poprzedni artykuł!
W POZNANIU OTWARTO NOWY MIEJSKI ŻŁOBEK
