DOKĄD TRAFIA SPRZĘT Z WOŚP?
Tegoroczna Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy już jest za nami. Z roku na rok pieniędzy zbieranych przez fundację jest coraz więcej. W zeszłym roku zebrano 52 448 765 złotych i 49 grosze. Jeśli chodzi o ten rok jeszcze nie wiadomo ile udało się zebrać, ale możemy się spodziewać kolejnego rekordu.
Każdego roku Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy wzbudza wielkie emocje i chyba jak żadna inna instytucja nie aktywizuje do pracy na rzecz dobra wspólnego narodu, który generalnie z wielkich zrywów o charakterze obywatelskim nie słynie. Ilość ludzi jaka poświęca się dla WOŚP robi naprawdę ogromne wrażenie.
Nie brakuje jednak negatywnych komentarzy dotyczących działalności WOŚP, zwłaszcza na prawicy. Samemu Jerzemu Owsiakowi, jej szefowi, zarzuca się chociażby powiązania polityczne i nieuczciwe zarządzanie zebranymi pieniędzmi. Jednymi z najbardziej aktywnych antagonistów tej fundacji jest m.in. prawicowy publicysta Łukasz Warzecha. – Aroganckie sukinsyny z WOŚP spowodowały paraliż centrum miasta. Dziękujemy – tak pisał na swoim koncie na Twitterze o osobach zaangażowanych w zbieranie pieniędzy w zeszłym miesiącu.
Jak to w końcu jest?
Postanowiliśmy sprawdzić stolicę Wielkopolski pod względem sprzętu otrzymanego od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Informacje jakie publikuje na ten temat strona internetowa fundacji robią wrażenie. W tym roku sprzęt trafił do licznych placówek. Najwięcej sprzętu o łącznej zawartości 1 145 907 złotych i 13 groszy trafiło do Kliniki Onkologii, Hematologii i Transplantologii Pediatrycznej Szpitalu Klinicznego im. Karola Jonschera przy ulicy Szpitalnej.
Sprzęt zakupiony przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy trafia do różnych publicznych placówek. Nie tylko jeśli chodzi o te bezpośrednio związane ze służbą zdrowia. Jednym z takich miejsc jest Biblioteka Uniwersytecka przy ulicy Ratajczaka, która otrzymała od WOŚP defibrylator. Jak twierdzi Jacek Halicki, kierownik Oddziału Administracyjno-Gospodarczego. – Jesteśmy zadowoleni, bo nie musieliśmy nigdy z tego sprzętu korzystać. Znajduje się w miejscu ogólnodostępnym. Pracownicy naszej biblioteki zostali przeszkoleni w obsłudze tego sprzętu i każdy wie co należałoby zrobić gdyby zaistniała niepożądana sytuacja.
Defibrylator od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy otrzymało także Muzeum Narodowe przy alei Marcinkowskiego. Wojciech Smokowski, wiceszef ochrony tej instytucji, zwraca uwagę na istotny aspekt jaki wiąże się z posiadaniem sprzętu od WOŚP. – W chwili obecnej defibrylator jest nieczynny i jak dotąd go nie używaliśmy. Nie ma ważnych badań zgodnie z kartą techniczną, które należy przeprowadzać co pół roku a jeśli chodzi o Poznań nie ma miejsc, gdzie można byłoby tego dokonać.
Dużo lepiej jest w Centrum Kultury Zamek. Jak informuje w tej sprawie Martyna Łokucijewska z Działu Promocji. – CK ZAMEK otrzymał defibrylator od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Odbyły się szkolenia dla zespołu z obsługi tego urządzenia, na szczęście nigdy nie trzeba było go użyć, niemniej defibrylator stanowi ważny element systemu zapewniającego bezpieczeństwo w CK ZAMEK, zarówno jego gościom, jak i zespołowi.
Nieużywane, ale potrzebne
Instytucje publiczne na co dzień nie potrzebują sprzętu otrzymanego od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. To dobrze, że niepożądane sytuacje nie mają miejsca i nie trzeba go używać. Jednak nikt z nas tak naprawdę nie wie kiedy ta czarna godzina może nadejść i lepiej być na takie sytuacje gotowym. Dobrze byłoby też, gdyby kwestie techniczne związane ze sprzętem dało się załatwić w łatwiejszy niż ma to miejsce do tej pory sposób.
Przeczytaj poprzedni artykuł!
KRADZIONE NIE UCZY
