JESIENNA AURA SPRZYJA ROWERZYSTOM
Z roku na rok coraz więcej rowerzystów decyduje się na korzystanie z roweru jak najdłużej. Częstym widokiem będzie cyklista w rękawiczkach i szaliku, podczas gdy piesi będą spacerować bez kurtek.
Mnóstwo porad można znaleźć w sieci. Począwszy od zasad ubioru, przez konkretne zachowania na drodze w jesiennej aurze, a na odpowiedniej diecie i przygotowaniu motorycznym skończywszy.
Sylwia Wieczorek z Sekcji Rowerzystów Miejskich zachęca do jazdy na rowerze przez cały rok – praktycznie przez wszystkie miesiące w roku organizujemy rajdy. Śnieg, deszcz to nie jest przeszkoda dla zapaleńców – dodaje. Przypomina także o konieczności odpowiedniego ubioru – kurtka i spodnie przeciwdeszczowe, to także konieczne elementy do bezpiecznej jazdy przy zmiennej, jesiennej pogodzie. Warto rower doposażyć w błotniki i zmniejszyć ciśnienie powietrza w oponach, lepsza jest wówczas przyczepność i bezpieczeństwo - kończy Sylwia Wieczorek.
Cykliści stowarzyszeni w organizacjach są lepiej przygotowani do jazdy całorocznej. Z czym, czyli z jakimi problemami, borykają się przeciętni, czyli poruszający się „od czasu do czasu” rowerzyści w Poznaniu? Największy problem tkwi w psychice - twierdzi Mikołaj, który akurat dziś do pracy, jedzie rowerem. Dodaje też – największym problemem jest lenistwo, łatwiej jechać samochodem i stać w korkach. Duży problem to zmienna pogoda, rano zimno w południe gorąco. Rowerem się człowiek pobrudzi czy spoci – uzupełnia. Inne zdanie ma Marcin z Grunwaldu. Od 4 miesięcy codziennie w drodze do pracy i z powrotem pokonuje ponad 30 km. – Jesień nie przeszkadza, jak pokona się niechęć do porannego wysiłku i przyzwyczai organizm do określonego schematu działania, to jest całkiem przyjemnie. Jadę na siódmą do pracy, wiem co mówię – dodaje. Marcin poruszył jeszcze jedną, istotną sprawę. – Podczas jazdy relaksuję się, myślę o przyjemnych rzeczach i słucham ulubionej muzyki, to czas tylko dla mnie - uzupełnia swoją wypowiedź.
By dobrze ubrani, właściwie oświetleni rowerzyści, podróżowali bezpiecznie, powinni pomagać zarządcy dróg. ZDM dba o cykliczne czyszczenie dróg rowerowych, jesienią usuwa z nich liście, zimą śnieg. Dodatkowo sypie też piaskiem, czasem solą. Dowiemy się telefonując do tej instytucji. Sylwia Wieczorek z Sekcji Rowerzystów Miejskich, przyznaje – faktycznie, jesienią w centrum miasta nie ma problemu. Jedyne jakie napotykam, dotyczą oddalonych dróg. Ulica Strzeszyńska na fragmencie gdzie cykliści poruszają się wydzielonym dla nich poboczem, jest zaśmiecona i utrudnia to jazdę – uzupełnia Wieczorek.
Poznański Rower Miejski także przygotował coś dla fanów dwóch kółek. Po pierwsze ze sprzętu można korzystać do końca listopada, po drugie, dziś jest światowy dzień bez samochodu i wszyscy chętni mogą korzystać z bicykli bezpłatnie. Rowerami poruszają się też przedstawiciele Rady Miasta Poznania. Jakub Jędrzejewski namawia do jazdy przy spadających liściach – nie ma złej pogody, są tylko złe ubrania. Tak mawiają w Skandynawii i to się sprawdza. W większości staram się jeździć rowerem do pracy, idealna odległość siedmiu kilometrów pozwala połączyć przyjemne z pożytecznym – dodaje radny.
Jesień to trudny czas dla cyklistów, zmienna pogoda i zwiększony ruch na drogach. Pamiętajmy o oświetleniu i odpowiednim ubiorze. Bezpieczeństwo jest najważniejsze.
Przeczytaj poprzedni artykuł!
POZNAŃ W POTRZEBIE
