POZNAŃ 1919 I 1945 – GENERAŁ I JEGO CÓRKI

Generał Józef Dowbor Muśnicki i jego córka Agnieszka Dowbor Muśnicka, źródło: http://muzeumlusowo.pl/
Była pierwszą kobietą w Europie, która wykonała skok spadochronowy z wysokości 5 km. Jeszcze w wrześniu 1939 roku dostała się do niewoli sowieckiej.
Często dyskutujemy o „pamięci historycznej” na łamach mediów. Często spoglądamy na wszelkie wydarzenia historyczne z perspektywy rocznic i poszczególnych, symbolicznych dat. W Poznaniu placówek zrzeszonych pod egidą Muzeum Narodowego mamy kilka. Właściwie są to oddziały, które znajdziemy w różnych częściach miasta: w Zamku, Ratuszu, na Cytadeli czy w Odwachu. Jak często tam bywamy? Tego nie spróbuję określić. Odważę się jednak połączyć symboliczne zakończenie Powstania Wielkopolskiego i zbliżającą się rocznicę Walk o Poznań z 1945 roku.
Na początek Lusowo
Muzeum Powstańców Wielkopolskich imienia Generała Józefa Dowbora Muśnickiego mieści się w nowoczesnym budynku wybudowanym przez gminę Tarnowo Podgórne, sam generał, który dowodził przecież Powstaniem został pochowany w tej miejscowości. – W 2015 roku odsłonięto pomnik generała. Warto wspomnieć o historii samej placówki. Otwarto ją 2 września 1996 roku w sali Szkoły Podstawowej im. Generała Józefa Dowbora Muśnickiego w Lusowie, przeprowadzkę do nowego gmachu udało się zrealizować w 2008 roku. Od tego momentu wystawa rozwija się zdecydowanie bardziej dynamicznie – czytamy na stronach poświęconych powstaniu muzeum.
Wywołaliśmy więc dowódcę Powstania Wielkopolskiego i miejsce poświęcone jego rodzinie. Jaki ma to jednak związek z drugą połową lutego 2016 roku?
Zawiłości pamięci
W przypadku dokonań Powstańców Wielkopolskich pamiętamy najczęściej o rozpoczęciu działań i przyjeździe Ignacego Jana Paderewskiego do Poznania. Tymczasem gdyby w dłoń chwycić kalendarz i cofnąć się do roku 1919 to trafimy na informację, że wczoraj zawarto rozejm w Trewirze, który to miał zakończyć działania militarne związane z walkami w Wielkopolsce. Potwierdza to doktor Michał Krzyżaniak – historyk, który jest też dyrektorem Muzeum w Lusowie – To data symboliczna, mająca spowodować, że działania militarne zostaną zakończone, a dominować będą działania dyplomatyczne. Stało się jednak inaczej. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że intensywność walk się zwiększała. Warto pamiętać, że po szesnastym dniu lutego używano oprócz klasycznej broni także gazów bojowych, a to świadczy o naprawdę dużym natężeniu działań i napiętej sytuacji – usłyszałem z ust rozmówcy.
Tymczasem fragmenty dokumentu z 16 lutego 1919 roku sugerują, że działania militarne powinny zostać zakończone - Niemcy powinni niezwłocznie zaprzestać wszelkich działań ofensywnych przeciwko Polakom w Poznańskiem i we wszystkich innych okręgach. W tym celu zabrania się wojskom niemieckim przekraczania następującej Unii: dawna granica Prus Wschodnich i Prus zachodnich z Rosją aż do Dąbrowy Biskupiej, następnie zaczynając od tego punktu linii na zachód od Dąbrowy Biskupiej, na zachód od Nowej Wsi Wielkiej, na południe od Brzozy, na północ od Szubina, na północ od Kcyni, na południe od Szamocina, na południe od Chodzieży, na północ od Czarnkowa, na zachód od Miał, na zachód od Międzychodu, na zachód od Zbąszynia, na zachód od Wolsztyna, na północ od Leszna, na północ od Rawicza, na południe od Krotoszyna, na zachód od Odolanowa, na zachód od Ostrzeszowa, na północ od Wieruszowa, a następnie aż do granicy śląskiej. – To dokładna treść dokumentu z konferencji pokojowej.
Warto więc pamiętać, że walki o przywrócenie do Polski określonych miejscowości trwały jeszcze długo po zawarciu rozejmu. Walczono między innymi pod Margoninem, Chodzieżą, Nakłem, Krotoszynem i Ostrzeszowem, a wojska z Wielkopolski, przeniosły się potem do małopolski by walczyć z Ukraińcami, a z biegiem miesięcy wziąć udział w walkach z bolszewikami.
Koniec Walk Powstańców Wielkopolskich – 28 czerwca 1919
Mamy zatem wyraźnie zarysowany rozłam pomiędzy rozejmem, a zakończeniem walk. Nadal jednak nie wyjaśnia to niewyraźnego połączenia pomiędzy generałem Dowborem Muśnickim, a wspomnianymi walkami o Poznań z lutego 1945 roku.
Dlatego warto połączyć te wydarzenia i poświęć, na przestrzeni najbliższych dni kilka godzin na rzecz lokalnej historii.
Wybierając się do Muzeum w Lusowie poznamy historię generała Dowbora Muśnickiego i jego rodziny. – Janina Lewandowska z domu Dowbor Muśnicka ukończyła gimnazjum w Poznaniu i tutaj zaraziła się miłością do lotnictwa. Już w gimnazjum pod wrażeniem pokazów na Ławicy zainteresowała się szybownictwem. Była członkinią Aeroklubu Poznańskiego. Ukończyła Wyższą Szkołę Pilotażu oraz kursy we Lwowie i w Dęblinie w zakresie radiotelegrafii. Janina Lewandowska została skierowana na kurs radiotelegraficzny do Lwowa w 1937 roku, gdzie odbyła przeszkolenie na aparatach drukujących, tzw. juzach, będących wówczas na wyposażeniu wojska. Prawdopodobnie już wówczas uzyskała stopień podporucznika rezerwy. Była pierwszą kobietą w Europie, która wykonała skok spadochronowy z wysokości 5 km. Jeszcze w wrześniu 1939 roku dostała się do niewoli sowieckiej. Zginęła rozstrzelana, a jej ciało odnaleziono podczas pierwszej ekshumacji mogił Katyńskich. Była jedyną kobietą – dowiemy się w źródłach z logo Muzeum z Lusowa.
Córki generała
Druga z córek generała, Agnieszka Dowbor Muśnicka poszukiwana przez gestapo na terenie Batorowa i Lusowa we wrześniu 1939 roku udała się do Warszawy i wstąpiła do konspiracji. Organizacja „Wilki”, do której należał także olimpijczyk Janusz Kusociński została zdekonspirowana, a córka generała zginęła rozstrzelana w czerwcu 1940 w Palmirach pod Warszawą.
Dlatego warto poznawać historię do końca. Teraz przechodzimy do momentu w którym warto sobieprzypominać, że od Powstania Wielkopolskiego począwszy, przez walki z bolszewikami, a na roku 1945 skończywszy walczyły całe rodziny. Ojciec i syn, albo ojciec i córki.
Dlatego pójdźmy wszyscy w najbliższą niedzielę na Cytadelę. Weźmy czynny udział w kolejnej rocznicy walk o Poznań z lutego 1945. To dobry moment, żeby przypomnieć sobie o tych, którzy walczyli o wolność miasta.
Przeczytaj poprzedni artykuł!
CZY W POZNANIU POWSTANIE KOLEJNY ODDZIAŁ SZKOŁY MUZYCZNEJ?
