SŁONIE Z POZNAŃSKIEGO ZOO MOGŁY ZOSTAĆ OTRUTE! „NIESMAK POZOSTANIE NA DŁUGO”
W sianie dla zwierząt z ZOO odkryto, wytwarzane przez niektóre gatunki grzybów, toksyny. Są one bardzo niebezpieczne dla zwierząt.
W sianie odkryto mykotoksyny, czyli produkty metabolizmu grzybów. Ich normy w sienie były przekroczone wielokrotnie. Tak wysoka ilość toksyn była bardzo groźna dla zwierząt.
Władze ZOO musiały wycofały feralne siano nie tylko z pożywienia, ale też z wykorzystywania jako podściółki.
Na szczęście cała sytuacja skończyła się na kolce u nosorożca i niestrawności u słonia. Gdyby nie podjęto na czas interwencji, sytuacja mogłaby skończyć się o wiele gorzej.
Feralne siano do poznańskiego ZOO dostarczyła firma z Wolkowa. Wcześniej zoo już z nią współpracowało, wówczas nie pojawiały się takie problemy. Zgodnie z zawartą umową firma powinna dostarczyć do poznańskiego ZOO siano za kwotę 300 tysięcy złotych.
Poznańskie ZOO na jednym z portali społecznościowych pisze: „Wyciągniemy wszelkie konsekwencje. Zwierzęta czują się już dobrze, zakupy interwencyjne dokonane. Żal i niesmak pozostaną na długo ... Czy my, ludzie, dorośniemy kiedykolwiek do pełnej troski o zwierzęta i zwykłej uczciwości wobec nich?”