SENSACYJNE ODKRYCIE NA ŚRÓDCE! ARCHEOLODZY SĄ BARDZO ZASKOCZENI
W czasie wykopalisk na Śródce archeolodzy odkryli szczątki ofiar epidemii dżumy z początków XVIII w. To spora niespodzianka, ponieważ do tej pory naukowcy znajdowali w tym rejonie pochówki wyłącznie z czasów panowania pierwszych Piastów.
Archeolodzy pracujący w okolicy Ronda Śródka od przeszło 20 lat badają nekropolię obejmującą czas X-XIII wieku. Wykopaliska są związane m.in. z planowaną w tym obszarze budową. Badany przez naukowców cmentarz znajdował się poza średniowiecznymi murami miasta. Ostatnie znane do tej pory pochówki w tym miejscu pochodziły sprzed 800 lat.
Średniowieczne groby znajdują się na dużej głębokości, dlatego też odkrycie trzech szkieletów spoczywających zdecydowanie płyciej było dla archeologów sporym zaskoczeniem. Odkryte trzy szkielety, według badaczy pochodzą z XVIII wieku.
Naukowcy twierdzą, że są to ofiary epidemii dżumy, która w początku XVIII wieku występowała w Poznaniu. Wówczas cmentarze przy parafiach zostały zamknięte a mieszkańcy pochówki bliskich organizowali na własna rękę. To może tłumaczyć sposób pochowania odrytych szkieletów na Śródce. Naukowcy szacują, że w wyniku XVIII-wiecznej zarazy zmarło aż ok. 65 proc. mieszkańców Poznania, czyli ok. 8-9 tys. osób.
Odkryte groby wykopano tuż obok domostwa, prawdopodobnie na terenie ogródka. Dwa z trzech odkrytych szkieletów zostały pochowane pospiesznie, bez trumny.