BEZZAŁOGOWY SAMOLOT Z POZNANIA POLECI DO USA I MEKSYKU
Studenci Politechniki Poznańskiej wyruszą w podróż do Meksyku i Stanów Zjednoczonych. Członkowie uczelnianego Akademickiego Klubu Lotniczego już po raz 11. wezmą udział w zawodach SAE Aero Design, gdzie zaprezentują autorski model bezzałogowego samolotu.
- Jesteśmy dumni z tego, że studenci poznańskiej uczelni po raz kolejny będą reprezentować nasze miasto na forum zagranicznym. Cieszymy się, że możemy wesprzeć ten wyjazd - mówił zastępca prezydenta Mariusz Wiśniewski. - W imieniu władz miasta i własnym życzę Wam powodzenia. Mam nadzieję, że tegoroczny występ będzie równie udany, jak w latach poprzednich - zwrócił się do poznańskich studentów.
Jak podkreśla zastępca prezydenta, dla władz miasta istotne jest, by stwarzać młodym i kreatywnym ludziom dobre warunki rozwoju.
- Jak wiemy, sukcesy międzynarodowe odnoszą nie tylko studenci Politechniki Poznańskiej, ale też pozostałych naszych uczelni. To dla nas powód do dumy. Cieszymy się, że mamy w Poznaniu tak zdolnych studentów, a w konsekwencji absolwentów. Zwracają na to uwagę także inwestorzy - zauważa Mariusz Wiśniewski.
Prestiżowe akademickie zawody lotnicze odbywają się od 1986 roku. Ich organizatorem jest Międzynarodowe Stowarzyszenie Inżynierów Transportu SAE (Society of Automotive Engineers). Partnerami zmagań studentów są takie firmy, jak m. in. producent samolotu F-16, firma Lockheed-Martin, Boeing oraz NASA (członkowie tych organizacji zasiadają w jury).
Uczestnicy SAE Aero Design mają możliwość startu w trzech konkurencjach: Micro, Advanced i Regular. W tym roku nasi studenci biorą udział w tej ostatniej - najbardziej prestiżowej, w której zawsze rywalizuje najwięcej drużyn.
- Podczas tegorocznych zmagań członkowie Akademickiego Klubu Lotniczego musieli zbudować bezzałogowy statek powietrzny, którego zadaniem będzie przewiezienie jak największej liczby piłeczek tenisowych, imitujących pasażerów, wraz z 200 gramowymi odważnikami, naśladującymi bagaż - tłumaczy Krzysztof Graczyk, przewodniczący AKL Politechniki Poznańskiej.
Zawody wygrywa drużyna, której samolot w kilku kolejkach lotu przeniesie największy ciężar, w tym wypadku przewiezie największą liczbą "pasażerów". Liczy się też ciężar samej maszyny - im lżejsza, tym lepiej.
- Zakładamy, że nasz samolot o masie 6 kilogramów podniesie około 13 kilogramów obciążenia - tłumaczy Krzysztof Graczyk.
Więcej info tutaj.