WIELKI POWRÓT
Studenci są już po inauguracji roku akademickiego. Czekają na nich teraz bardziej przyziemne czynności – znalezienie noclegów, zakup biletów kolejowych, czy wybór lokalu, w którym mogą się pożywić i zrelaksować po ciężkich bojach z nauką.
Wiecznie niewyspany, chętny do zabawy i nieco mniej do nauki – to typowy wizerunek studenta. Jednak oprócz walki ze stereotypami, żacy muszą zmagać się jeszcze z wieloma innymi problemami, z którymi mają styczność na co dzień. Nie bez powodu wyjazd na uczelnię wyższą nazywany jest drugim egzaminem dojrzałości.
Najpierw poradzić należy sobie z kwestią najbardziej priorytetową – noclegiem. Studenci do wyboru mają kilka opcji: wynajęcie pokoju, stancji czy miejsca w akademiku. To właśnie ostatnia z nich najczęściej kojarzona jest z barwnym życiem studenckim. Jednak zamieszkanie w akademiku wiąże się nieraz z ogromną ilością formalności, które należy dopełnić, by otrzymać miejsce w tym lokum. Zazwyczaj mają one maksymalne obłożenie. - Mamy jeszcze trzy wolne miejsca – dwa w pokojach damskich i jedno w męskich – informuje nas Hanna Cherian, kierownik Domu Studenckiego nr 3 Politechniki Poznańskiej.
Niełatwo mają również studenci zaoczni, którzy muszą znaleźć noclegi krótkoterminowe w rozsądnej cenie. - Studentom zaocznym wynajmujemy niewykorzystane albo zwolnione pokoje – dodaje Hanna Cherian. Co jednak, jeśli nie znajdą dla siebie miejsca w akademiku? Do wyboru pozostają liczne poznańskie hostele. Jednym z nich jest Fusion Hostel przy ul. Święty Marcin - Nasz hostel dedykowany jest głównie dla dwóch grup: small biznes i studenci zaoczni. Mogą oni liczyć na 10-20% zniżkę, zależnie od daty przyjazdu. Po trzecim pobycie oferujemy studentom kartę stałego klienta, która gwarantuje stałą 10% zniżkę, a ponadto umożliwia skorzystanie z rabatów w zaprzyjaźnionych lokalach gastronomicznych czy muzeach – opowiada menedżer Hostelu.
Nawet jeśli student znajdzie już odpowiedni nocleg, najpierw musi tam trafić. Postanowiliśmy zatem sprawdzić, czy żacy mogą liczyć na dodatkowe połączenia kolejowe z miastami akademickimi, jednak PKP Intercity nie zamierza zmieniać rozkładu jazdy w związku z rozpoczęciem roku akademickiego. - Aktualny rozkład jazdy został wprowadzony 1 września, kolejna zmiana planowana jest na 12.10, ale jest ona związana z pracami remontowymi. Obecny rozkład jest już dostosowany do trybu powakacyjnego – zapewnia Zuzanna Szopowska, rzecznik prasowy PKP Intercity. Nie inaczej sprawa ma się z długością taborów - Ilość składów związana jest bezpośrednio z frekwencją. Zależy ona on ilości sprzedanych biletów – im jest ich więcej, tym dłuższy skład podstawiamy – tłumaczy Zuzanna Szopowska.
Problemów jest zatem co niemiara. Często, by nagrodzić się za pokonane trudności, studenci decydują się na wycieczkę do pubu. Te lokale, tak często stające się miejscem spotkań żaków na całym świecie, licznie reprezentowane są także i w Poznaniu. Wraz z rozpoczęciem października spodziewać się one mogą większego obłożenia - Wiadomo, po rozpoczęciu roku akademickiego zwiększył się ruch. Nie zmieniły się godziny otwarcia, mamy czynne do ostatniego klienta, choć oznacza to zazwyczaj godzinę trzecią, czwartą. W naszym lokalu pracują głównie studentki, więc zostajemy z taką samą ekipą, raczej nic się tu nie zmienia – mówi pracownik Klubokawiarni Proletaryat.
Mamy nadzieję, że żacy doskonale poradzą sobie z organizacją powrotu na uczelnie. Motywująca okazać się może z całą pewnością wizja beztroskiego, studenckiego życia. W końcu do sesji jeszcze daleko, czyż nie?
Szukasz pracy? Podpowiemy gdzie!
ZOSTAŃ NASZYM FANEM NA FACEBOOKU! BĄDŹ NA BIEŻĄCO Z INFORMACJAMI Z TWOJEGO MIASTA!
Przeczytaj poprzedni artykuł!
EUROPEJSKI POZNAŃ?
